Tuż po świętach Wielkiej Nocy Asy zmagały się z dwoma niełatwymi, chociaż powiązanymi ze sobą tematami. Ocena karty jest bowiem podstawą licytacji szlemikowej. Drugi mechanizm, który poznaliśmy to cue-bidy.
Spróbujemy to zilustrować dwoma przykładami:
1♣ 1♥
3♥ 4♣
4♦
Partnerzy przeprowadzili razem bilans i jeden z nich zamiast po prostu zgłosić końcówkę 4♥, podejmuje pewną rozmowę. O co mu chodzi? O szlemika! Cue-bidy wskazują zatrzymania, które nie pozwolą przeciwnikom na odebranie dwóch lew w licytowanym kolorze. Dodatkowo, zawsze należy je licytować po kolei. Tutaj odzywka 4♣ pokazuje zatrzymanie treflowe i wyklucza zatrzymanie pikowe (ominęliśmy 3♠).
4♦ to przejaw dalszej współpracy – otwierający pokazuje nie tylko zatrzymanie karo, ale również zatrzymanie pik pominięte przez partnera. Gdybyśmy również nie trzymali pików – szybciutko „ucieklibyśmy” na 4♥. Ciekawe, prawda?
A z innej beczki: wyobraźmy sobie rękę:
♠ADxx
♥AKxxxx
♦xx
♣x
Otwieramy 1♥, a partner nieoczekiwanie odpowiada 1♠. Co mówimy?
Otóż już K♠ w zasadzie daje nam dobrą końcówkę. Sami prawie mamy na 4♠! Należy jednak zgłosić jedynie 3♠, żeby nie utrudniać ewentualnej licytacji szlemikowej, a także dlatego, że wartości partnera mogą być położone niekoniecznie w pikach, tylko w nieprzydatnych kolorach młodszych. Może on też mieć misfit kierowy, który utrudni wygranie końcówki.
To tylko przedsmak naszych zajęć!
Po części wykładowej rozegraliśmy wspólny turniej z grupą Fit i Mateusz z Agnieszką udowodnili naszą tymczasową dominację 🙂
https://naukabrydza.pl/wyniki-krakow/asy/230411/
Po turnieju Maciek rozesłał analizę granych rozdań ze szczególnym uwzględnieniem mechanizmów oceny karty.
Źródło ilustracji: edunews.pl